Kanclerz Angela Merkel sceptycznie o Ukrainie
/29.11.2013/ Niemiecka kanclerz Angela Merkel bardzo sceptycznie wyraziła się o możliwościach ewentualnego stowarzyszenia Ukrainy z Unią Europejską. W zasadzie Ukraina powinna była podpisać umowę stowarzyszeniową w trakcie Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Na zamku książąt litewskich zebrali się wszyscy najważniejsi szefowie krajów Unii. Spotkanie miało na celu wzmocnić rangę polityki wschodniej UE.
Przed zamkiem demonstrowali Ukraińcy którzy wykrzykiwali do Janukowicza „Ukraina
to Europa”. Niemcy obciążają właśnie Janukiewicza za to, że ten bojąc się gróźb płynących
z Moskwy – zablokował podpisanie układu stowarzyszeniowego. Merkel wygłaszając przemówienie
do uczestników szczytu powiedziała wprost, iż ona nie ma żadnej nadziei na podpisanie
w tym czasie umowy z Ukrainą. Oznacza to, że przywódczyni Niemców realistycznie oceniała
sytuację i nie miała złudzeń co do przyszłości Ukraińców. Na to wygląda, że Berlin
powziął decyzję odnośnie polityki wobec Kijowa i to bez względu na uwolnienie z więzienia
byłej ukraińskiej premier Juli Tymoszenko. Czy ta wyszłaby z więzienia czy tam pozostała
-
Skoro kurs Ukrainy na Unię Europejską został zablokowany – to parafowano niejako
na osłodę -