POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Wschodnioniemieckie landy przeciwne sankcjom wobec Rosji


/30.01.2018/ Premierzy wschodnioniemieckich landów kwestionują skuteczność sankcji wobec Rosji i chcą stopniowego znoszenia restrykcji.

Premierzy wschodnioniemieckich krajów związkowych kwestionują skuteczność sankcji ekonomicznych wobec Rosji. Uważają, że gospodarka byłej NRD szczególnie mocno ucierpiała wskutek restrykcji i domagają się ich zniesienia

„Opowiadamy się zdecydowanie za znoszeniem wzajemnych sankcji. Warunkiem jest wykazanie przez obie strony woli kompromisu. Wschodnioniemieckie landy utrzymują tradycyjnie bliskie kontakty z Rosją” – powiedziała w poniedziałek w Berlinie premier Meklemburgii-Pomorza Wschodniego Manuela Schwesig. 

„Jesteśmy zainteresowani nie tylko utrzymaniem, lecz także rozwojem relacji gospodarczych” – zaznaczyła polityk SPD.  Jak dodała, politykom trudno jest wytłumaczyć rolnikom w Meklemburgii, dlaczego nie mogą eksportować swoich produktów do Rosji. Mieszkańcy wschodnich Niemiec chcą, by konflikt między Niemcami i Rosją został rozwiązany – powiedziała Schwesig.

reklama














„Sankcje wobec Rosji okazały się nieskuteczne"  – podkreślił premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff.  Jego zdaniem potrzebne jest „nowe metodyczne podejście”.  „Musimy na nowo wyjść sobie naprzeciw” – oświadczył polityk CDU, który nie zapomniał jednak podkreślić, że w przypadku aneksji Krymu zostało złamane prawo międzynarodowe.

Sankcje bardziej bolesne dla wschodnich Niemiec

Jego zdaniem wschodnioniemieckie firmy ucierpiały znacznie bardziej na sankcjach niż przedsiębiorstwa w zachodniej części kraju. Haseloff zwrócił uwagę, że sankcje nie dotyczą gazu i ropy naftowej – surowców, które w znacznie bardziej dotkliwy sposób uderzyłyby w rosyjską gospodarkę, a także przemysł motoryzacyjny. „Nie wiem nic o tym, że Porsche czy Volkswagen przestały sprzedawać swoje samochody do Rosji” – zauważył.

Sankcje obejmują natomiast sektor rolniczy, kluczowy dla Niemiec wschodnich - zaznaczył. Jak dodał, zakaz sprzedaży produktów rolnych dotyka zwykłych ludzi i może wywoływać wśród nich awersję wobec Zachodu.

Haseloff i Schwesig zapowiedzieli, że poruszą problem sankcji  na spotkaniu z kanclerz Angelą Merkel po utworzeniu nowego rządu. „Politykę zagraniczną prowadzi rząd federalny, ale władze landów mają obowiązek informować o nastrojach społeczeństwa i proponować zmiany” – wyjaśnił Haseloff po spotkaniu w Berlinie premierów wschodnioniemieckich krajów związkowych: Saksonii-Anhalt, Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Saksonii, Brandenburgii i Turyngii.

Jak twierdzi „Der Spiegel” postulat landów wschodnich popiera także Bawaria.

Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, w latach 2014 – 2016 wartość eksportu z byłej NRD do Rosji zmalała o jedną trzecią, a import z Rosji aż o połowę.

„Der Spiegel” cytuje szereg wschodnioniemieckich polityków domagających się zniesienia sankcji. „Konfliktu na Ukrainie nie da się rozwiązć za pomocą polityki symbolicznej prowadzonej kosztem wschodnioniemieckiej gospodarki” – powiedział premier Turyngii Bodo Ramelow. Sankcje są według niego „zdechłą szkapą, na której nie można dalej galopować”.  Za dialogiem z Rosją opowiada się też premier Brandenburgii Dietmar Woidke.

Rafineria w Schwedt przykładem kooperacji

Wśród przykładów dobrej współpracy niemiecko-rosyjskiej „Der Spiegel” wymienia rafinerię w Schwedt przy granicy z Polską.  Zakład zapewnia 1200 dobrze płatnych miejsc pracy w regionie o słabej strukturze gospodarczej.





Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/wschodnioniemieckie-landy-przeciwne-sankcjom-wobec-rosji/a-42358517