POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Niemcy radykalizują się i skręcają ostro na lewo


Mateusz Kurowski


/ 20.02.2017/ Socjaldemokratyczna Partia Niemiec pokonałaby w wyborach do Bundestagu koalicję CDU/CSU, której przewodzi Angela Merkel. Tak przynajmniej - wynika z badania przeprowadzonego przez instytut Emnid. Ostatni raz podobna sytuacja miała miejsce prawie jedenaście lat temu. Wzrost poparcia nastąpił tuż po tym, jak partia wybrała Martina Schulza na swojego kandydata.  Chce zagłosować na socjaldemokratów o 12 proc. więcej Niemców niż jeszcze miesiąc temu. SPD popiera 33 proc. badanych, a koalicję CDU/CSU 32 proc.

Rekordowe notowania w sondażu socjaldemokraci notują po tym, jak stało się jasne, że były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz będzie się ubiegał o fotel kanclerza Niemiec.

Bardzo dobry wynik w badaniu uzyskała Alternatywa dla Niemiec. Ta partia nalazłyby się  Bundestagu z co najmniej 9 proc. poparcia. Weszła by także Wolna Partia Demokratyczna, która cieszy się 6 procentowyn poparciem.

reklama











W ubiegły piątek opublikowany został inny sondaż, z którego wynika, że kandydat SPD Martin Schulz pokonałby obecną chadecką kanclerz Angelę Merkel, gdyby szef rządu był w Niemczech wyłaniany w wyborach bezpośrednich. Ale póki co, w Niemczech nie ma bezpośredniego wyboru szefa rządu.

Niemniej te wyniki wskazują, że Niemcy się radykalizują i skręcają ostro na lewo. Poparcie zyskuje lewicowy demagog jakim jest Martin Schulz. Sondaż przeprowadzony przez ośrodek Forschungsgruppe Wahlen na zlecenie publicznej telewizji ZDF wskazuje nawet na to, że na kontrowersyjnego lewicowca zagłosowałoby aż 49 proc. Niemców. Za reelekcją obecnej szefowej rządu opowiedziałoby się  zaledwie 38 proc. obywateli. Odkąd idol lewicy Schulz został zarówno przewodniczącym SPD, jak i jej kandydatem na kanclerza w jesiennych wyborach parlamentarnych, notowania socjaldemokratów wzrosły. Jak widać  rośnie  w Niemczech zapotrzebowanie na lewicowy populizm.  Wybory parlamentarne w Niemczech odbędą się 24 września. Jak się potwierdzi ten radykalny trend w Niemczech - to UE czekają poważne perturbacje. Tak kontrowersja osoba jaką jest Schulz w fotelu kanclerskim to oznacza  kłopoty - nie tylko Warszawy ale dla całej Europy Środkowowschodniej.






Źródło: Onet.pl


banners_19092015 Banner_200x200 Image Banner 200 x 200
04_04_simo04 Image Banner 300 x 250
BOLT Image Banner 750 x 200