Kolejny proces o negowanie Holokaustu w Niemczech
/ 12.10.2016/ Także ponad 70 lat po Holokauście, wciąż są ludzie negujący ludobójstwo w czasie II wojny światowej. Dziś taka osoba stoi przed sądem w Westfalii.
Ursula Haverbeck ma 87 lat i doskonale znana jest niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości. Dziś stoi przed sądem w Bad Oeyenhausen, podobnie jak w przeszłości w Detmoldzie, w Verden koło Bremy, w Hamburgu i w Berlinie.
Dziarska starsza pani nie chce przyjąć do wiadomości tego, że w czasie II wojny światowej miał miejsce Holokaust. Uparcie neguje wszelkie udowodnione naukowo fakty, uznane przez międzynarodową społeczność i wciąż zajmować muszą się nią prokuratury ze względu na jej wypowiedzi uznawane za podżeganie do nienawiści na tle rasowym i narodowościowym
Ursula Havenbeck jest bardzo popularna w kręgach prawicowych ekstremistów; podziwiają jej nieugiętość i upór i to, że nawet w tak podeszłym wieku jest ona w stanie na sali sądowej wywołać tumult.
Podczas procesu przed sądem w Detmoldzie przeciwko strażnikowi z Auschwitz w lutym br. próbowała dostać się na salę rozpraw. W jej przekonaniu Auschwitz nie był obozem zagłady, tylko obozem pracy, a ludobójstwo nazistów i Holokaust uważa ona za „największe i najuporczywiej powtarzane kłamstwo historyczne”. Ursula Haverbeck zalicza się do całego szeregu negacjonistów twierdzących, że nie było żadnych zbrodni nazistowskich na Żydach.
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/kolejny-