Ciężka praca Polaków “na saksach” we wschodnich Niemczech
/ 12.07.2016 / Praca po czternaście godzin w upale, brak czystej wody, spanie na łóżkach polowych – to codzienność wielu Polaków pracujących "na saksach" w Niemczech. Taka sytuacja również dotyczy tych Polaków, którzy zdecydowali się pracować przy zbiorach we wschodnich Niemczech. Lecz pomimo trudnych warunków o powrocie do Polski nie myśli nikt. Na saksach można zarobić prawie 400 zł dziennie. Jak pisze Onet.pl za godzinę pracy na plantacji ogórków we wschodnich Niemczech otrzymuje się 6 euro. Naturalnie jeśli w ogóle pracuje. A to nie zawsze
jest dane. Jak pisze portal wszystko uzależnione jest od pogody i zapotrzebowania zgłaszanego przez fabrykę przetwórstwa owoców i warzyw. Jeśli dzień jest ciepły i nie pada deszcz, to to jest praca dla polskiego pracownika. Wtedy Polacy pracują od od rana do zmroku. W ciągu jednego takiego dnia można zarobić 84 euro to w przeliczeniu na złotówki jakieś. 370 zł. Tyle, że w praktyce nie można takich zarobków liczyć jako pewne i stałe. Bo czasami się pracuje a czasami nie. W tym drugim wypadku nie zarabia się wcale.
Źródło: http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/polak-