Mniej niż tysiąc słów. Obraz Polski w aktualnych niemieckich karykaturach | Weniger als tausend Worte. Das Bild Polens in aktuellen deutschen Karikaturen
Christoph Pallaske und Krzysztof Ruchniewicz
/ 12.01.2016 / Karykatury o Polsce / Polakach tworzone w Niemczech czy Niemcach / Niemczech powstałe w Polsce mają długą tradycję. Rysowano je już w XIX wieku, a w XX w. odgrywały ważną rolę w kreowaniu obrazu sąsiada. W ostatnich tygodniach w Niemczech pojawiło się kilka karykatur na tematy polskie. Odnoszą się one oczywiście do bieżącej sytuacji politycznej, zwłaszcza poczynań nowych władz w Warszawie i lidera głównej siły politycznej. Postanowiliśmy odnieść się do nich na naszych blogach we wspólnie napisanym tekście . Będzie to poczyniona na gorąco próba zanalizowania pewnego fenomenu. Nawiązujemy tym samym do mających już pewien dorobek badań, które mieszczą się w szerokim nurcie rozpatrywania obrazów i stereotypów o innych narodach. Karykatura biorąc za temat sąsiada, przybysza, odmienną od nas grupę wiele mówi o sposobach postrzegania, jak i o treściach, środkach przekazu, które budzą zainteresowanie i odzew odbiorów tych rysunków. Nadają się z jednej strony do tego, by pokazać własnemu społeczeństwu lustro, z drugiej jednak strony często prowokują.
Karykatury / Karikaturen (od góry do dołu / von oben nach unten)
Marian Kamensky: Polska jest stracona / Polen ist verloren, 23. Dezember 2015, Strona
facebookowa rysownika / Facebook-
Jürgen Janson: Warszawski Manneken Pis / Warschauer Manneken Pis, 20.12.2015, Strona internetowa rysownika / Internetseite des Zeichners
Kostas Koufogiorgos: Arabia Saudyjska i Polska / Saudi-
Marian Kamensky: Boże Narodzenie w Polsce / Weihnachten in Polen, 24.12.2015, Strona
facebookowa rysownika / Facebook-
Marian Kamensky: SOLIDARNOŚĆ, 25.12.2015, Strona facebookowa rysownika / Facebook-
Paolo Calleri: Lech-
Heiko Sakurai: Polska zakryta w worku / Polen komplett im Sack, 27.12.2015, Cicero.de
Klaus Stuttmann: Nowa Polska / Das neue Polen, 28.12.2015, Strona internetowa rysownika / Internetseite des Zeichners
Dzisiaj już mało kto wie, skąd wzięło się słowo karykatura. Pochodzi od włoskiego „caricato“, czyli obładowany, obciążony, nakręcony, przesadzony. W XVII wieku rysunki satyryczne braci z Włoch o nazwisku Carracci nazywano właśnie „caricatura“. W następnych stuleciach ta skrótowa forma aktu artystycznego, silnie powiązana z bieżącą chwilą, stale zyskiwała na popularności. Przez Francję karykatura dotarła do Wielkiej Brytania, potem do Niemiec. Tam rysunek ten nazwano „Zerrbild“ (zniekształcony obraz). W Polsce na dobre zadomowiła się już w XVIII wieku, by w XIX wraz z rozwojem prasy, także satyrycznej, przeżyć bujny rozkwit. By mądrze śmieszyć, karykatura nie może zbytnio przesadzać, w innym przypadku staje się grymasem, budzi niesmak i zostaje odrzucona. Posługuje się różnymi środkami wyrazu zaczerpniętymi z literatury, jak hiperbola, synekdocha, litotes, metafora, symbol czy alegoria. Przykładem tych trzech ostatnich mogą być rysunkowe figury niemieckiego Michaela, francuskiej Marianny, rosyjskiego niedźwiedzia i inne. W wieku XIX z powodu presji cenzury karykatury mniej zniekształcały obraz.
Choć twierdzono, że karykatura może wszystko (Kurt Tucholski), jej autorzy muszą
się liczyć z ostrymi reakcjami. W polsko-
Jak ostre czy pozbawione smaku mogą być karykatury – to pytanie stawiane jest od
roku z jeszcze jednego punktu widzenia. Zamachy na redakcję francuskiej gazety satyrycznej
Charlie Hebdo wystawiają karykatury – nie tylko we Francji – na poważną próbę. Niemcy
po II wojnie stały się krajem, gdzie satyra i karykatura prawie wszystko może i na
wiele sobie pozwala. Z jednym zastrzeżeniem: karykatury, jak te z Charlie Hebdo albo
duńskiej gazety Jyllands-
W Polsce karykaturzyści rzadko podejmowali ostatnio tematy niemieckie czy relacji
polsko-
Ponowne objęcie władzy w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość oraz szybkość wprowadzanych przez nie zmian wywołała w Polsce, ale też w UE, duże kontrowersje. Część Polaków wybrała nawet formę protestu ulicznego, by zamanifestować swą niezgodę. Pojawiły się obawy, że wprowadzane zmiany mogą podważyć system demokratyczny, w konsekwencji realna stać się może groźba zaprowadzenia rządów autorytarnych. Spory o Trybunał Konstytucyjny, ustawę medialną dotyczą przecież fundamentów systemu.
Zagranicą pojawiło się wiele głosów krytycznych w różnej postaci. Po pióra i mazaki sięgnęli także rysownicy. W ostatnich tygodniach pokazało się w Niemczech (oraz w Austrii) – według naszej wiedzy – co najmniej osiem karykatur na tematy polskie o mocno krytycznym wydźwięku. W porównaniu z wcześniejszym okresem w kręgu satyry rysunkowej wyraźnie nastąpiło ożywienie. Postanowiliśmy bliżej zająć się tymi ośmioma karykaturami, ponieważ mogą ona zapowiadać pewną tendencję. Ukazały się one w większości w różnych niemieckich gazetach. Zdecydowaliśmy się sięgnąć także po rysunki publikowane w mediach społecznościowych (trzy prace jednego rysownika), gdyż obejrzało je wiele osób i skomentowało, na ogół negatywnie. Taką reakcję wywołały nie tylko polityczne sensy tych rysunków, ale i użyte środki wyrazu, wykorzystujące jednoznacznie oceniane symbole lub nawiązujące do czynności fizjologicznych.
Postacią najczęściej przywoływaną w karykaturach jest prezes PiS, Jarosław Kaczyński (5 razy). Zdaniem satyryków jest on głównym architektem zmian w Polsce i centralną postacią sceny politycznej. Na pierwszym z rysunków polityk ten stoi na polskiej fladze w geście zwycięzcy, w jednej ręce trzyma miecz, a w drugiej głowę Sprawiedliwości, której okaleczony pomnik stoi obok. Kaczyński jest nie tylko niemal nagi, bo przepasany jedynie szarfą z napisem PISS, w których podwójne S nawiązuje czcionką do nazistowskiej organizacji, ale też pokazany w chwili oddawania moczu. Podobny naturalistyczny motyw pojawia się na kolejnym rysunku. Tym razem całkiem nagi prezes PiS oddaje mocz na polską konstytucje. Karykaturzysta przedstawił Kaczyńskiego w postaci nawiązującej do popularnej brukselskiej fontanny (Manneken Pis). W kolejnej karykaturze Polskę pokazano w duecie z Arabią Saudyjską. Na obrazku widzimy odwrócone do nas plecami postacie. Jedna jest w garniturze, druga w stroju arabskim (napisy na plecach głoszą kto jest kim), obie trzymają obnażone miecze. Polak (Kaczyński?) oznajmia, że skrócił wolność prasy o głowę. Saudyjczyk komentuje: „To zawsze jakiś początek…”. Najwięcej sprzeciwu w mediach społecznościowych wywołała karykatura, w której motyw bożonarodzeniowy spleciono z symboliką nazistowską. Wokół choinki z zatkniętą na czubku polską flagą w dzikim tańcu (radości? tryumfu?) porusza się prezes Kaczyński i kobieta z wielkim nosem i nieogolonymi nogami (premier Beata Szydło?). Pięknie przystrojone drzewko wstawiono do stojaka w kształcie hakenkreuza.
Inny rysownik zainspirował się głosami wypominającymi niewdzięcznej jakoby Polsce korzystanie z hojnej pomocy unijnej. Można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z negatywnym bohaterem zbiorowym, polskim społeczeństwem. Kilku podejrzanych osobników w kapeluszach siedzi sobie przy ogniskach rozpalanych z banknotów (są zielone, ale chyba karykaturzyście nie chodziło o dolary). Nad nimi powiewają flagi polska i unijna. Grupka jest uradowana, bo kanclerz Merkel właśnie dowiozła nową dostawę opału na taczce z polskim napisem „Solidarność“. Gdy tylko nieco oddala się z pustymi już taczkami, zaraz jeden z „beneficjentów“ podpala niebieską flagę UE.
Ostatnie trzy rysunki to swego rodzaju prognozy polityczne dla Polski. Są to złowieszcze
przypuszczenia. Oto z tonącego statku o nazwie Polska, płynącego pod banderą PiS-
Nową Polskę napędzaną jego właśnie pomysłami, ale też fobiami pokazuje ostatni rysunek. Głowa polityka, wstawiona w miejsce „o“ w wyrazie Polen, jest wielkim, nadętym balonem, z którego uchodzi powietrze, bo właśnie wyskoczył wentyl bezpieczeństwa.
Wszystkie te rysunki są brutalnie jednoznaczne, niektóre mocno przekraczają granice
dobrego smaku. Polska i Polacy zostali w nich zredukowani do postaci prezesa PiS
i grupy jego zwolenników. W takim ujęciu Polacy są nie tylko zdominowani, bezwolni
(nie pokazano żadnych obrońców prawa i demokracji), ale też niewdzięczni (wobec Niemiec
uosobionych przez kanclerze Merkel?) i głupi (skoro marnują pieniądze i siedzą bezczynnie
wokół ogniska miast budować jakieś schronienie). Kaczyński przedstawiany jest jako
jedyny rządca Polski, który z jednej strony czci barwy narodowe (uświetniając nimi
choinkę), a z drugiej strony bezcześci narodowe świętości w sposób ostentacyjny (i
niezwykle obraźliwy). Niektóre rysunki mogą być zaskakujące jak np. duet polsko-
Analizowane niemieckie czy adresowne do Niemców karykatury na tematy polskie posługują się niewątpliwie maksymalną prowokacją. Nawiązuje się do obcinania głów wzorem islamistów, czy do działań nazistów. Bohaterów karykatur przedstawia się w pozach i w trakcie czynności nieakceptowanych publicznie, uchodzących za poniżające. Karykaturzystom można więc zadać pytanie, jaki cel był ich prowokacji i czy takie radykalne odniesienia są uzasadnione?
Dwa punkty są tu decydujące. Skoncentrowane na osobach Kaczyńskiego i Szydło karykatury pomijają fakt, iż polskie społeczeństwo w ostatnich prawie trzech dziesięcioleciach rozwinęło liczne liberalne swobody. Żadna z karykatur nie nawiązuje do krytyki i sprzeciwu, które wywołało w samej Polsce osłabienie Trybunału Konstytucyjnego, nowe prawo medialne i inne zmiany. Wielkie demonstracje KOD, nowe wyniki badań popracia dla partii pokazują, że tzw. skręt na prawo wywołuje kontrreakcję części polskiego społeczeństwa. Nawet jeśli odpowiednie ustawy obecnie są przyjmowane w Sejmie większością głosów, nie jest jeszcze pewne, że Polska Kaczyńskiego będzie się przekształcać w porównywalny sposób jak np. Węgry Orbana. Warunki są wszak całkiem odmienne.
Tego zróżnicowania nie widzą prezentowani przez nas karykaturzyści. Rysunki, które ujmować mają temat z niemieckiej perspektywy, są bardzo uproszczone. Liczne krytyczne komentarze na facebooku o najbardziej kontrowersyjnych w tym zestawie karykaturach Mariana Kamensky’ego, nastrajają optymistycznie. Wróćmy do postawionego we wstępie pytania, czy karykatury z jednego kraju na temat drugiego są dla niego lustrem, w którym może się przejrzeć, czy raczej informują o głęboko tkwiących, długotrwałych stereotypach.
Ta ostatnia uwaga dotyczy przedstawionych tu karykatur. Zarówno (pośrednio przekazaną) bliskość polskiego katolicyzmu do islamskiego fundamentalizmu, czy wyraźne zestawianie PiS z NSDAP i SS trudno akceptować politycznie i historycznie. Dotyczy to puenty i związanego z nią elementu zaskoczenia, którymi charakteryzuje się dobra karykatura. Rysunki te powielają i odnoszą się do narodowych resentymentów i zacierają w ten sposób krytyczne spojrzenie na rozwój sytuacji politycznej we współczesnej Polsce.
Weniger als tausend Worte. Das Bild Polens in aktuellen polnischen Karikaturen
Karikaturen über Polen und die Polen in Deutschland oder über Deutschland und die
Deutschen in Polen haben eine lange Tradition. Bereits im 19. Jahrhundert finden
sich zahlreiche Beispiele, im 20. Jahrhundert dann spielten Karikaturen bei der Entstehung
des Bildes vom jeweiligen Nachbarn eine große Rolle. In den letzten Wochen sind in
Deutschland verschiedene Karikaturen über die aktuelle Situation in Polen im Zusammenhang
der neuen polnischen Regierung unter Führung der PiS erschienen. Wir wollen in unseren
Blogs zu diesen Karikaturen Stellung beziehen und haben einen gemeinsamen, zweisprachig
Blogpost verfasst. Wir können dabei an die bereits zahlreichen Veröffentlichungen
zu Bildern und Stereotypen in den deutsch-
Das im Polnischen wie im Deutschen geläufige Wort „Karikatur“ ist vom italienischen „caricato“, also “überladen, beladen, aufgedreht, übertrieben” abgeleitet. Im 17. Jahrhundert wurden die satirischen Zeichnungen der Gebrüder Carracci aus Italien “caricatura” genannt. Seither wurden solche satirischen Zuspitzungen aktueller Ereignisse immer populärer. Über Frankreich kam die Karikatur nach Großbritannien, später nach Deutschland, wo sie früher oft auch “Zerrbild” genannt wurde. In Polen kam die Karikatur im 18. Jahrhundert auf und erlebte im 19. Jahrhundert zusammen mit der satirischen Presse ihre erste Blütezeit. Damals waren Karikaturen wegen der Pressezensur oft weniger zugespitzt als heute. Um kluge Betrachter zum Lachen zu bringen, dürfen Karikaturen nicht zu sehr übertreiben, sonst verkommen sie zu Agitation, wirken propagandistisch und können Unbehagen und Ablehnung auslösen. Karikaturen bedienen sich unterschiedlichen aus der Literatur übernommenen Ausdrucksformen – wie Hyperbel, Synekdoche, Litotes, Metapher, Symbole oder Allegorie. Beispiele für die drei letztgenannten sind der deutsche Michel, die französische Marianne oder der russische Bär.
Obschon Kurt Tucholski feststellte: “Satire darf alles”, müssen sich Karikaturisten auf Reaktionen einstellen. Als die linke deutsche “Tageszeitung” vor zehn Jahren neben Porträts der Brüder Kaczynski zwei Kartoffeln abbildete, löste sie eine Welle der Entrüstung in Polen aus; die Satire hatte seinerzeit diplomatischen Folgen.
Wie bissig oder (gewollt) geschmacklos Karikaturen dabei sein dürfen – diese Frage
stellt sich seit einem Jahr aus einem veränderten Blickwinkel. Die Anschläge auf
die Redaktion der französischen Satirezeitschrift Charlie Hebdo stellen die Karikaturisten
– nicht nur die in Frankreich – auf die Probe. Deutschland hat sich nach dem Krieg
zu einem Land entwickelt, in dem Satire und Karikaturen nahezu alles dürfen und sich
viel herausnehmen. Allerdings: Karikaturen wie die von Charlie Hebdo oder der dänischen
Tageszeitung Jyllands-
In Polen geben sich die Karikaturisten zurückhaltender. Sie haben die deutschen bzw.
deutsch-
Quelle / Źródło: Internet
Die Übernahme der Macht durch die PiS im November vergangenen Jahres und die rigoros
durchgezogenen grundlegenden Gesetzesänderungen haben sowohl in Polen, wo viele Menschen
auf die Straße gingen, als auch im Ausland und auf EU-
Im Ausland kam es zu kritischen Reaktionen unterschiedlicher Art. Auch viele Karikaturisten
griffen zur Feder. In den letzten Wochen erschienen in Deutschland viele Karikaturen
über Polen, von denen wir hier acht ausgewählt haben. Zuvor hatte es gemessen an
der Zahl der Karikaturen aus Deutschland weit weniger Interesse an der polnischen
Politik gegeben. Die acht ausgewählten Karikaturen erschienen teils in deutschen
Zeitungen, teils in Social Media-
Die am häufigsten in den Karikaturen aufgegriffene Person ist der Vorsitzende der
PiS (Recht und Gerechtigkeit), Jaroslaw Kaczyński (fünf Mal). Offenbar ist Kaczynski
nach Meinung der Karikaturisten die zentrale Figur der aktuellen politischen Veränderungen
Polens. In der ersten Karikatur wird er in Siegerpose gezeichnet. Mit der einen Hand
stützt er sich auf ein Schwert, in der anderen hält er den Kopf der Justitia, deren
kopflose Skulptur neben ihm steht. Kaczynski ist fast nackt, er trägt eine Tunika
mit Gürtel mit der Aufschrift „PISS“, in der das doppelte Runen-
Auf einer anderen Karikatur thematisiert derselbe Zeichner die angeblich undankbare
polnische Gesellschaft, die EU-
Die letzten drei Karikaturen geben politische Prognosen für Polen ab und stellen
finstere Zeiten in Aussicht. Aus einem sinkenden Schiff, das unter der Fahne PiS
fährt, ist die erste Zeile der polnischen Nationalhymne zu hören. Eine am Schiff
vorbeifliegende Möwen kommentiert: „Aber bald, ihr PiS-
Solche Karikaturen überschreiten bewusst die Grenze des guten Geschmacks. Polen und
die Polen wurden auf die Person des Vorsitzenden der PiS und seine Anhänger reduziert.
Wenn “die Polen” dargestellt werden, dann sind sie passiv (die Verteidiger des Rechtsstaates
und der Demokratie werden nicht gezeigt), undankbar und / oder dumm. Kaczyński wird
quasi als Alleinherrscher Polens dargestellt. Wahlweise verehrt er polnische Flagge,
mal tritt er sie mit Füßen und schändet nationale Symbole oder die Verfassung auf
ganz unmissverständliche Art und Weise. Einige Bilder müssen überraschen, beispielsweise
die Gleichsetzung von Polen mit Saudi-
Die vorgestellten Karikaturen können unter dem Gesichtspunkt maximaler Provokation
durchaus punkten: Auf die durch den IS zurzeit vieldiskutierte Tötungsmethode der
Enthauptung wird im Zusammenhang zur PIS und Kaczyński in gleich zwei Karikaturen
angespielt. Auch Nazi-
Zwei Punkte scheinen maßgeblich: Die nur auf die Personen Kaczyński und Szydło fokussierenden
Karikaturen lassen außer Acht, dass sich die polnische Gesellschaft in den vergangenen
gut drei Jahrzehnten weitreichend liberalisiert hat. Keine der Karikaturen geht weiter
darauf ein, dass die Ausschaltung des Verfassungsgerichts oder das neue Mediengesetz
in Polen auf großen Protest gestoßen sind. Die großen Demonstrationen der KOD zeigen
nicht nur, dass der Rechtsruck in der polnischen Gesellschaft nicht unwidersprochen
bleibt. Auch wenn die entsprechenden Gesetze zurzeit die Mehrheit im polnischen Parlament
finden, ist doch keineswegs ausgemacht, dass das Kaczyński-
Auf solche Differenzierungen lassen sich die von uns vorgestellten Karikaturisten nicht ein. Die Bilder, die aus deutscher Perspektive über Polen gezeichnet werden, sind ausgesprochen plump. Schaut man sich die zahlreichen Kommentare zu den auf Facebook veröffentlichten Karikaturen von Marian Kamensky an, können sie dennoch zu großer Zustimmung erfreuen. Dies führt zu der eingangs gestellten Frage, ob Karikaturen aus einem über ein anderes Land mehr dazu geeignet sind, der anderen Gesellschaft den Spiegel vorzuhalten oder doch nur Auskunft geben über tief sitzende, langwährende Ressentiments und Stereotype.
Letzteres scheint bei den vorliegenden Karikaturen der Fall zu sein. Sowohl die (indirekt vermittelte) Nähe des polnischen Katholizismus zu den Islamisten des IS als auch die offene Gleichsetzung der PIS mit der NSDAP oder SS sind politisch und historisch schwer zu ertragen und in ihrer Zuspitzung weder erhellend oder aufrüttelnd – wie es gute Karikaturen vermögen. Sie kolpotieren und bedienen nationale Ressentiments und rücken damit die ja durchaus kritikwürdige politische Entwicklung in Polen in ein zu grelles Licht.
Der zweisprachige Beitrag erscheint auch im Blog von Christoph Pallaske.
Zalecana literatura / Empfohlene Literatur:
Ferdynand B. Ruszczyc, Jacek Urbański, Karykaturzyści polscy. Antologia biograficzna od początków do współczesności, Warszawa 1994.
Ulrich Schnakenburg: Die Karikatur im Geschichtsunterricht. Schwalbach/Ts.2012.
Stereotype und Interkulturalität. Beiträge zur deutsch-
Norbert H. Weber, Ingeborg Siggelkow (Hrsg.), Die deutsch-
Źródło tekst i foto: http://krzysztofruchniewicz.eu/mniej-